Informacje czerpałem ze strony https://www.olesnica.nienaltowski.net/Szpitale_przytulki.htm
Kościół Zbawiciela, 1954 r. (fot. Olgierd Czerner, kolorowane w MyHeritage) |
Nie zajmiemy się dziś kościołem Zbawiciela, ale budynkiem widocznym po prawej stronie zdjęcia. Został on wybudowany na początku XIX w. jako szpital powiatowy (Kreis Krankenhaus, adres Wende Strasse 3). Pełnił tę funkcję do 1887 r. kiedy to wybudowano nowy szpital miejski (przy obecnej ul. Armii Krajowej).
Najprawdopodobniej po tym czasie budynek zajmuje Innere Mision (kościelna instytucja dobroczynna związana z kościołem ewangelickim) i zaczyna w nim prowadzić działalność dobroczynną.
Po dojściu do władzy nazistów w 1933 r. kościelna działalność charytatywna została mocno ograniczona, a później praktycznie całość aktywności dobroczynnej przejęło narodowosocjalistyczne państwo. W latach 1941-42 budynek był „hotelem” dla robotników przymusowych, obcokrajowców. Mieszkało w nim ok. 50 osób w pokojach 2-3 osobowych, a na parterze mieściła się stołówka.
Po wojnie stał się budynkiem mieszkalnym. Został rozebrany w I połowie lat ‘60 ubiegłego wieku.
Oryginalna fotografia |
Skąd się wzięła nazwa ulicy Łużyckiej?
W 1797 r. z fundacji rzemieślnika Wendego, który przeznaczył 5500 talarów na opiekę dla 10 ubogich mieszczan, powstał przytułek zwany Wende Haus. Dziś to budynek plebanii przy kościele św. Trójcy (ten z konstrukcją szachulcową).
Pod koniec XIX w. ulica przy której wybudowano przytułek - Seiten Bäudel, otrzymała nazwisko jego fundatora - Wende Strasse. Zmiana ta widoczna jest na planach miasta z 1882 i 1899 r.
W Niemczech Wendami nazywa się Łużyczan, stąd pewnie proste powojenne przełożenie nazwy ulicy, tak jak sąsiedniej Rycerskiej z Ritter Strasse.
wprowadziłem się na ul. Łużycka 18 w 1967 roku...z tego budynku były gruzy do pierwszego piętra...bawiliśmy się tam w chowanego itd. Później po jego zburzeniu w jego piwnicy starsi sąsiedzi zrobili sobie garaż - i naprawiali tam motocykle i auta...z czasem zasypano obiekt.Ale jestem przekonany ze piwnice kryją dużo ciekawych rzeczy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń